Tercüme: Osteoartrit. Poœród Kwiatów ben Cieni.
Dotknij mnie a ja wzlece ponad tob? tecz? We? wszystko co chcesz Niech wiruje ?wiat kolorami twoich d?wiekow Dotknij mnie a ja... Niewidzialny blask
u twoj znak Walczysz ze snem i noc?, Ktora wspomnien krolow? Wszystko obraca sie w py? W tobie i razem z tob? W galerii zjaw i cieni Tkwisz sam w zastyg
Przemieniona w s?owa prawda i fa?sz Wplata sie w moj? opowie??, Ktorej sens rozumiem tylko ja Konczy sie moja gra Cicho pryska czar Zamkne pod powiekami
Z zapomnianego drzewa nasza mi?o?? jest owocem S?odk? tajemnic? jak miod Nieporuszon? ska?? Ptakiem w locie Milcz?cym oceanem Zniekszta?conego kregu
Kwiatem twoim i cieniem jestem Rozkwitam i wiedne Moich ust czerwieni? W?ada b?ogi spokoj Srebrna mg?a otacza mnie Jeste? noc? a ona cieniem Ziemi, Po
Znow brne w ten sen D?ugo jeszcze w nim zostane Z?ama?am cisze tysi?cem srebrnych kropli W ob?okach tancze Zza wzgorza wstaje tecza Kolory pragnien zespala
W starej klatce W strugach deszczu Twoja mi?o?? uwieziona Tylko jedn? pani? ma Z?ote serce, Ktore do stop jej z?o?y?e? Popeka?o zanim zrozumia?e? ,?e
w d?oniach B?d?! B?d? przy mnie! Wtedy wszystko zacznie sie od nowa Zabierz i ukryj mnie Bo dla ciebie tylko trwam Po?rod kwiatow i cieni Po?rod mgie
jest puste W nim bia?e noce a czarne dni Obdarta z kolorow wyobra?nia i marzenia Zaciska sie petla wstaje ruchomy cien, Ktory tak dobrze znasz W gore i
Cho? nie wypowiedzia?am cie Zamkn??e? mi oczy W g?ebi twoich obje? Takich jak ja tysi?ce Ubrana gasn?cych ?wiec zapachem Odda?am sie nocy Ty? krolem