Reader: Dead Man's Diary on the nightstand will it hold the truth to an unanswered past Thoughts of yesteryears Will they be revealed to the world at
Ameryko juz ponad 200 lat Budujesz nowy lad Tworzysz swoje wlasne prawa Tworzysz swoja wielka sile Ameryko jestes symbolem Symbolem wolnych ludzi Tak
Zajrzales do swiadomosci swej Wtargnales na sciezki mysli Dokad idziesz ? Dokad gnasz ? Dotarles do granic mozgu Dotarles tam - co ujrzales ? Po co
Swiadom swego ja I zycia prawd Bez sensu i celu W alienacji trwam Bol istnienia zniszczyl mi Spokoj mego wnetrza Mysli rozrywaja mozg Cialko pustka jest
Pieniadz kroluje Dzialaniem ludzi steruje Za niego sie je, ubiera, Zyje, pracuje Pieniadz kroluje Dzialaniem ludzi kieruje W jego imie sie kradnie, gwalci
Poczatek drogi To dzien narodzin I od tej chwili Powoli starzejemy sie Dla jednych kwiaty Innym piach w oczy Lecz wszystkich rowno Na koncu drogi czeka
Zlodziej, dziwka i polityk Dzis najwiecej szmalu ma Jan Kowalski nie ma szmalu Ale w Totolotka gra Wiec w srode Wiec w sobote Wierzy - moze to juz dzis
Nieokielznana sila Oslepiajacy blysk Tak trudno jest powstrzymac Reaktor marzen zlych Nie bedzie co zabijac Nie bedzie sie z kim bic Nie bedzie
[Utwor instrumentalny]
Wiem wystarczy czasem podac dlon Jak duzo moga pomoc czule slowa Ile ciepla niesie usmiech, ale wiem Niestety niekiedy to za malo Czasem trzeba cos od
Gdzie jestes? Gdy wolam cie Gdzie jestes? Gdy pragne cie Gdzie jestes? Gdy nie ma cie tu Gdzie jestes? Sprawiasz mi bol Gdzie jestes? Gdy czuje
Do koryta gna Wielkie stado swin Kazda walczy, bo chce Pierwsza przy nim byc Och, jak trudno jest Oddac chocby kes A kto pierwszy ten Najwiecej bedzie
To nie jest moja krew, ale boli mnie, ze leje sie Na murach krew Chodnikach krew Na kijach krew Na nozach krew Bryzgajaca krew Na twarzach krew Ubraniach
One belief that gave rise to a nation Etched in our history Our future carved in stone Foundation of what was Yet to come to light A people reduced
ON stworzyl to I na tym dzielo zakonczyl ON wprawil w ruch Kola machiny dziejow Wojny, susze, glod Cierpienie i choroby Jak slepcy po omacku Szukamy
Minal z wiatrem czas Odwracanych Krzyzy Poznikaly z placow grozne Szostki trzy Nowa przyszla moda Teraz rzadza pentagramy Kazdy chce miec wizerunek Glowy
Na pamiec ojcow Przelana krew Czeczenski honor Przyrzekam, ze Nie ! Tak bardzo Nienawidze cie Czerwona gwiazdo Strace cie Tak bardzo Nienawidze
Gluche domy bez scian Zimne oczodoly okien To znak Kalekie mozgi bez snow Upiorne wizje proznych marzen Obledu znak Ludzi slepi na zlo Jak puste szkilety